Zapraszamy na kolejną edycję biegu! Już 21 grudnia widzimy się w Stanowicach! W pakiecie: 🎄oryginalny numer startowy 🎄Pomiar czasu i zabezpieczenie trasy 🎄 Ręcznie robiony medal Z PIERNIKA 🎄 posiłek…
PRZEPISY
Moczka
Piernik namocz w wodzie. Ugotuj z suszu kompot, dodaj do piernika. Ugotuj orzechy wg własnego gustu aby nie były gorzkie, 2 razy zlej wodę. Migdały sparzyć, obrać ze skóry, pokroić…
Makówki
Cukier, miód, masło wymieszać z mlekiem i zagotować. Dodać zmielony mak i jeszcze raz zagotować (około 5 minut). Bułeczki pokroić na plastry, orzechy laskowe, włoskie, migdały pokroić dość drobno i…
Aktualności
Najświeższe informacje związane z biegiem
12. Bieg po Moczkę i Makówki 21 grudnia 2024
NOWA TRASA! Niższa opłata! Zapraszamy na kolejną, już 12tą edycję Biegu po Moczkę i Makówki. Wracamy do korzeni – przyjacielski bieg, luźna atmosfera, niższa opłata i zmiana trasy. Bądź tam…
Konkurs Kibiców podczas biegu
KONKURS KIBICÓW podczas 11. Biegu po Moczkę i Makówki !❗ Bieg po Moczkę i Makówki to zawsze wspaniała zabawa nie tylko dla biegaczy, ale również dla kibiców. Po pandemicznej przerwie…
POPRZEDNIE EDYCJE
Zobacz co się działo w ubiegłych latach...
Zobacz relację z 4. edycji biegu
Nasza reporterka pyta uczestników co sądzą o biegu
WRAŻENIA BIEGACZY Z NASZEGO BIEGU
” Bo bieg po Moczkę i Makówki to właśnie taka bajka. Przychodzimy do niej, my w większości dorośli, przebierając się na chwili kilka w bajkowe stroje. Uruchamiamy fantazję, którą częściowo pozostawiliśmy w dzieciństwie. Tygodniami obmyślamy ubiory, szyjemy, kleimy, przymierzamy. Trzeba bowiem nie tylko przygotować strój. Ale zrobić go tak, aby dało się w nim w sensownym czasie przebiec 10 km! “
– Tomasz Chmielewski” Przebierańców było co nie miara. Okazało się, że to była jedna z tych imprez, na której po prostu wstyd się nie przebrać. Po całym sezonie walki o życiówki i niekiedy biegu na granicy wytrzymałości, nareszcie przyszła zasłużona nagroda – start bez jakiejkolwiek presji. Wreszcie mogłem odreagować. Tak jak stałem, tak ruszyłem nie martwiąc się o wynik, który uzyskam na mecie. Ba! Nawet Garmina ze sobą nie wziąłem. Po raz pierwszy od 3 lat nie wiedziałem jakim tempem biegnę. Było to zupełnie nowe doświadczenie. “
– Marek Bogdoł” To, co zobaczyłem pod szkołą przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Mnóstwo biegaczy przebranych w tak wyjątkowy sposób i tak radosnych jak chyba na żadnym biegu, który widziałem w życiu. Był smok, ksiądz, panny młode, Flinstony, dinozaur, wróżka, zgraja mikołajów, więźniowie, klauni, kelner, cyganki, pszczoły, Avengersi, Koziołek Matołek, hippisi, kominiarze (biegnący z drabiną!) a nawet…Antoni Macierewicz! Po prostu niesamowite! I wszystkie te postacie z uśmiechami na twarzach. “
– Piotr Szałaśny” Impreza była naprawdę super. Zapisałam się na nią bo regulamin mnie rozwalił. Trochę się zastanawiałam czy to wypali, bo przecież to było zaledwie na trzy dni przed wigilią, wtedy kiedy ma się najwięcej roboty. Ale jak widać wszystko wypaliło. I organizacja i frekwencja. Było dużo więcej ludzi niż myślałam, że będzie. To był taki dzień niespodzianek. Bardzo przyjemny. Mam nadzieję, że w całości uda się go powtórzyć za rok. “
– Izabela Weisman