Ruszyły zapisy na kolejną edycję naszego biegu. Nie zwlekaj i zapisz się już dziś. W zeszłym roku zapisy zamknęły się w 48h! Przypominamy, że tylko opłacone miejsce jest gwarancją startu…
PRZEPISY

Moczka
Piernik namocz w wodzie. Ugotuj z suszu kompot, dodaj do piernika. Ugotuj orzechy wg własnego gustu aby nie były gorzkie, 2 razy zlej wodę. Migdały sparzyć, obrać ze skóry, pokroić…

Makówki
Cukier, miód, masło wymieszać z mlekiem i zagotować. Dodać zmielony mak i jeszcze raz zagotować (około 5 minut). Bułeczki pokroić na plastry, orzechy laskowe, włoskie, migdały pokroić dość drobno i…
Aktualności
Najświeższe informacje związane z biegiem

HOSTERSI sponsorem głównym biegu
w tym roku otrzymaliśmy wyjątkowe wsparcie i kredyt zaufania od firmy Hostersi. Firma ta została naszym SPONSOREM GŁÓWNYM 8 Bieg po Moczkę i Makówki. Tymczasem przypominamy, że do zapisów pozostało już…

Luxtorpeda i biegacze razem dla Hani!
Jako Stowarzyszenie Luxtorpeda od wiosny 2019 roku, kiedy to poznaliśmy ją przy okazji organizacji “Na przijmo bez Gaszowice”, wspomagamy Hanię Bednarczyk i jej rodziców. Pomagamy jej przy okazji naszych imprez.…
POPRZEDNIE EDYCJE
Zobacz co się działo w ubiegłych latach...





Zobacz relację z 4. edycji biegu
Nasza reporterka pyta uczestników co sądzą o biegu
WRAŻENIA BIEGACZY Z NASZEGO BIEGU

” Bo bieg po Moczkę i Makówki to właśnie taka bajka. Przychodzimy do niej, my w większości dorośli, przebierając się na chwili kilka w bajkowe stroje. Uruchamiamy fantazję, którą częściowo pozostawiliśmy w dzieciństwie. Tygodniami obmyślamy ubiory, szyjemy, kleimy, przymierzamy. Trzeba bowiem nie tylko przygotować strój. Ale zrobić go tak, aby dało się w nim w sensownym czasie przebiec 10 km! “
– Tomasz Chmielewski
” Przebierańców było co nie miara. Okazało się, że to była jedna z tych imprez, na której po prostu wstyd się nie przebrać. Po całym sezonie walki o życiówki i niekiedy biegu na granicy wytrzymałości, nareszcie przyszła zasłużona nagroda – start bez jakiejkolwiek presji. Wreszcie mogłem odreagować. Tak jak stałem, tak ruszyłem nie martwiąc się o wynik, który uzyskam na mecie. Ba! Nawet Garmina ze sobą nie wziąłem. Po raz pierwszy od 3 lat nie wiedziałem jakim tempem biegnę. Było to zupełnie nowe doświadczenie. “
– Marek Bogdoł
” To, co zobaczyłem pod szkołą przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Mnóstwo biegaczy przebranych w tak wyjątkowy sposób i tak radosnych jak chyba na żadnym biegu, który widziałem w życiu. Był smok, ksiądz, panny młode, Flinstony, dinozaur, wróżka, zgraja mikołajów, więźniowie, klauni, kelner, cyganki, pszczoły, Avengersi, Koziołek Matołek, hippisi, kominiarze (biegnący z drabiną!) a nawet…Antoni Macierewicz! Po prostu niesamowite! I wszystkie te postacie z uśmiechami na twarzach. “
– Piotr Szałaśny
” Impreza była naprawdę super. Zapisałam się na nią bo regulamin mnie rozwalił. Trochę się zastanawiałam czy to wypali, bo przecież to było zaledwie na trzy dni przed wigilią, wtedy kiedy ma się najwięcej roboty. Ale jak widać wszystko wypaliło. I organizacja i frekwencja. Było dużo więcej ludzi niż myślałam, że będzie. To był taki dzień niespodzianek. Bardzo przyjemny. Mam nadzieję, że w całości uda się go powtórzyć za rok. “
– Izabela Weisman